Nowy Junk journal i kilka dodatków ......

 ,,Lepiej powoli podążać własną drogą, niż nigdy nie wkroczyć na ścieżkę pasji lub małego hobby. Czasami początki nie są łatwe, ale mimo to lepiej się nie poddawać. Jeżeli coś Ci daje szczęście i wypełnia chęcią do życia - koniecznie rób to. Bez względu, czy to będzie płatna usługa, czy coś, co robisz tylko dla siebie i za co nie weźmiesz ani grosza. Najważniejsze jest połączenie się z radością tworzenia i wypływającym z niej spokojem i optymizmem. Te dobre odczucia to jeden ze sposobów na tworzenie życia, którym chce się żyć. Co jest Twoją pasją? Co lubisz robić? Gotować, malować, pisać, tkać, fotografować? Dmucham Ci w skrzydła i proszę rób to. Rób jak najczęściej ...,,

(tekst STĄD)

Małe formy, drobiazgi, dodatki do mojego Junk journala .....

U mnie małe chwilowe ,,nicmisięniechce,, ..... to tylko wypadkowa sytuacji, w której od jakiegoś czasu tkwię. Wiem, że nie będzie lepiej więc od czasu do czasu zniechęcam się do wszystkiego a potem, na szczęście, następuje zryw i ,,cośtamcośtam,, powstaje. Tempo ślimaka wędrującego na żółwiu ale ..... ważne, że do przodu :)

Teraz sobie przypomniałam, że zapomniałam wrzucić mojego nowego Junk journala, który powstał po ,,lajwie,, Karoli Osuchowskiej na Grupie ,,(ART)JOURNAL 2023 - to mnie interesuje,,.

Na razie traktuję go jak obiekt doświadczalny ze względu na dodatki do niego. Albo będzie miszmaszowy albo zrobię nowy, odrobinę większy i bardziej ,,śmieciuszkowy,, bo ten trochę za bardzo ,,albumowaty,, ..... pożyjemy, zobaczymy :)

Przyjemnej, twórczej środy .....