,,Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów.”
(Albert Einstein)
Na szczęście (dla mnie) nie potrafię robić non stop tego samego (ten typ tak ma). Jeżeli tematycznie ,,niby to samo,, (wpisy) to każdy następny różni się od poprzedniego :) Dzisiaj wrzucam te, o których zapomniałam i najnowsze. Oczywiście wszystkie z Grupą Ewy związane, nawet te na wyzwanie/zabawę w innej Grupie (na Świrach) :)
W poprzednim poście zapomniałam wstawić link do bloga Deni gdzie każdy może znaleźć wskazówki dotyczące ćwiczeń z autoterapii, wskazówki jak pokonać przeszkody w Art i Junk Journalingu. Ciekawie i fachowo przedstawiony sens prowadzenia Journali czy ,,odstresowiania się,, przez twórczość.
Świetne są, Danusiu. Przyznam się po cichu, że zrobiłam swój pierwszy wpis, ale żadna rewelacja.
OdpowiedzUsuńBuziaki.
Małgosiu, dziękuję :) Wiesz, ja też uważa(ła)m, że moje wpisy to żadna rewelacja ale ...... bawię się nimi dalej bo to lubię :) Czasem jeszcze łapię się na tym - ,,czy to się spodoba,, ale, na szczęście, doszłam dawno temu do wniosku, że przede wszystkim ma mnie się podobać to co robię (tak na marginesie, często słyszałam, że ,,to się nie będzie podobać,, więc przestawałam robić zniechęcona a to był błąd). Miło mi, że moje prace/wpisy podobają się też innym. Małgosiu, chciałaś, zdecydowałaś się zrobić pierwszy krok w temacie, zrób następny ..... i nie mów już nigdy ,,żadna rewelacja,,. A co ja Ci będę mówić to co doskonale wiesz :)
UsuńBuziaki
Zastanawiam się zawsze co mądrego mogę pod Twoimi wpisami dodać...
OdpowiedzUsuńPodobają mi się bardzo, ja jeszcze nie dojrzałam, by zacząć takie wpisy. Media się gromadzą, niektóre już wysychają, a ja siedzę na warsztatach. Chyba na tym poprzestanę, bo to dla mnie zabawa. Może za nisko stawiam sobie poprzeczkę, ale trudno
pozdrówka
Basiu, dziękuję :) No właśnie, media się gromadzą i wysychają, skąd ja to znam (niedawno wyrzuciłam drogą pastę do spękań na katowickim zlocie w 2019-tym kupioną). Do moich wpisów używam ,,tłowych papierów,, tanich farbek itd. itp. i tego co kiedyś nakupiłam. Kiedyś zazdrościłam Dziewczynom rewelacyjnych wpisów, super Junk Journali oraz tych wszystkich bajerów, którymi dysponują ale ...... w porę ,,wytrzeźwiałam,, skupiając się na sobie i swoich możliwościach, tym czym dysponuję i oczywiście dobrej zabawie :) Balansuję sobie między ,,górną i dolną półką,, .... górna za wysoko a niżej niż dolna raczej nie spadnę. Tak jak u Ciebie ,,siedzenie na warsztatach,, moje wpisy są dobrą zabawą ... i to jest dobre :)
OdpowiedzUsuńUściski
Ps. Przepraszam za gadulstwo ale ..... jestem ,,uwięziona,, w domu (opieka nad chorym) więc spragniona pogadania z kimś w temacie :)