Wiem wiem, nie lubicie, nie obchodzicie, jesteście przeciw, ja to szanuję. Post raczej dla lubiących takie klimaty. Nic na to nie poradzę, że świetnie się bawiłam robiąc kolejny wpis ,,nie z tej ziemi,, dlatego bezsensowna krytyka, jakieś przytyki mnie nie ruszają.
W poprzednim poście jest zajawka mojej nowej zabawki - halloweenowego Junk Journala. Kiedy zaczęłam go robić (od podstaw) to myślałam o mrocznym a wychodzi mi ciągle ,,lekko, łatwo i przyjemnie,,. Zamiast mrocznego klimatu jest raczej radośnie, kolorowo :)
Zdjęcia stronek Junka ,,jak popadnie,,. Okładkę ozdobię jak zwykle na końcu.
Jak Junk to są też dodatki do niego, dodatki, które uzupełniają, wszelakie kieszonki wypełniają itd. itp. ...... tagi, i ,,wkładki,, będą jeszcze ozdabiane. Na razie tyle dodatków .......
Niektóre prace są z serii ,,musiałam,, czyli zobaczyłam, zainspirowałam się i ...... zrobiłam ale ,,po mojemu,,.
Przyjemnej, kolorowej, ciepłej jesieni ...... :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twój komentarz ... cieszę się, że czasami mnie odwiedzasz ...