Mam nadzieję, że zdążyłam z moim pierwszym ATC .............. wyzwanie rzuciła Martyna na Craft Artwork (tam są wytyczne co i jak).
Praca już dawno gotowa była ale ciągle napisów nie miałam.
Napisy to moja największa bolączka ..... nie brak narzędzi czy materiałów profesjonalnych ale napisy właśnie.
Dzisiaj się wkurzyłam i na szybko stempelkami dla dzieci do zabawy przeznaczonymi zrobiłam napisy odpowiednie do tryptyku.
Te piękne maki z podartego opakowania-torebki na prezent, pastele olejne do tuszowania, dużo pocierania papierem ściernym ....... fajnie się to ATC robiło.
No i spodobało mi się wyzwanie Martyny ...... wzięłam w nim udział chociaż ........... chociaż ,,za wysokie progi,, jak dla mnie:)
Pod zegarem mam kilka blogów z wyzwaniami ....... niestety chęci mam ale .... no właśnie - ,,za wysokie progi,, na niektórych dla mnie, czasem za mało czasu (bo ja wyjątkowo powolna:)) a czasem to po prostu zapominam o wyzwaniu chociaż mam wyjątkową chęć bo wyjątkowo pasjonujące .......... no cóż.
Ale mimo i pomimo powyższych ,,przeszkód,, mam zamiar jednak brać w wyzwaniach udział .....na miarę możliwości moich.
rewelacja!!!!!!
OdpowiedzUsuńKasiu, dziękuję ......... dopiero teraz sobie inne prace obejrzałam ... to są naprawdę ,,za wysokie progi,, dla mnie:( a ja głupia wrzucam moją słabiutką/skromniutką pracę na głębinę ..........)
OdpowiedzUsuńe tam, mimo wszystko nie mam zamiaru się zniechęcać!!!
Do odważnych świat należy!
OdpowiedzUsuńA tryptyk piękny.
A że innych lepsze?
po pierwsze - to rzecz gustu,
po drugie - uczyc się trzeba od najlepszych :)
Wiesz, moim zdaniem to prawdziwe cudeńko.A te progi wcale znowu nie są dla Ciebie takie wysokie. Powodzenia.
OdpowiedzUsuńDanusiu cudowne jest!!!
OdpowiedzUsuńAle cudo !
OdpowiedzUsuńAnja, ja ostatnio należę do odważnych:)
OdpowiedzUsuńNie powiedziałam, że innych lepsze ... po prostu mam ograniczone możliwości .....
Zresztą, ja robię jak mi w duszy gra i z tego co mam .... ale podglądam też Mistrzynie:)
Gabrysiu, progi nie są wysokie ale ja się czasami na nich potykam (mimo to przekraczam)... wysokie są wtedy gdy do wyzwania potrzeba czegoś profesjonalnego albo specjalnego więc nie przekraczam:)
OdpowiedzUsuńMartyna, jesteś Mistrzynią!
OdpowiedzUsuńCzekam na następne Twoje wyzwanie:)
Aniu, miło mi:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, bardzo!
OdpowiedzUsuńLubię Twoje prace właśnie dlatego, że tworzysz z tego co pod ręką i w dodatku tak fajnie i pomysłowo.
Makowe ATC świetne. A napisy z dziecięcych stempelków pasują tu rewelacyjnie.
A wyzwania, fajna sprawa, szkoda, że część z nich obwarowana zasadami typu: " użyj produktów z naszego sklepu"
Pozdrawiam :)
Monika, kiedyś mnie to ,,męczyło,, że nie mam a teraz się cieszę, że potrafię robić z tego co mam ... nawet dziecięce stempelki nie są takie złe:)
OdpowiedzUsuńNo właśnie - obwarowania .... ,,użyj produktów z naszego sklepu,, ... takie wyzwania choć czasem kuszą omijam bo .... no bo ...:)
Właśnie na Twoim blogu byłam ... świetne te kabaszony obszydełkowane ... a biżuteria makramowa!!!!!