Jeden z nich bardzo mi się podoba, inne trochę mniej (zawsze znajdzie się jakaś niewydarzona praca przy takiej ilości)
Pozostały mi jeszcze trzy nowe kapelusiki do pokazania.
Zaczynam od tego, z którego jestem najbardziej zadowolona.
Mój aparat nie lubi czerwieni (pogoda też nie sprzyja robieniu zdjęć) ...
Skąd pomysł i jak zrobić taki igielnik można znaleźć w poprzednim poście - TUTAJ.
Trochę mi się już znudził ten fason więc wbiłam hasło ,,kapelusik-igielnik,, w google. Wyskoczyło mi mnóstwo zdjęć z ... moimi kapelusikami. Na szczęście jest więcej osób, które robią takie igielniki. Znalazłam na razie dwa inne fasony, które wykorzystam.
Jednym z nich jest fason kapelusika, który ANIA zrobiła.
Pomysł ANI J. też mi się podoba.
Jeszcze jedno zdjęcie kapelusików od spodu ... nie da się ich nawet lalce założyć :)
Na koniec jeszcze taka mała uwaga - ozdobny materiał, z którego kapelusik jest robiony musi być ,,odporny,, na wkłuwane szpilek. Są materiały, które szybko się niszczą bo są zbyt delikatne. Oczywiście pod ozdobnym materiałem jest polar.
Jako że kapelusiki przekażę na zbożny cel (jakby na to nie patrzeć będę prezentem z mojej strony) dlatego zgłaszam je do zabawy u RENI.
(klik)
Jako że kapelusiki przekażę na zbożny cel (jakby na to nie patrzeć będę prezentem z mojej strony) dlatego zgłaszam je do zabawy u RENI.
(klik)
Śliczne kapelusiki Danusiu :)
OdpowiedzUsuńDanusiu kapelusiki fantastyczne i na pewno zrobią furorę.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
Oglądanie twoich kapelusików to sama przyjemność.
OdpowiedzUsuńDanusiu, kapelusiki jak dla wróżki. Śliczne!
OdpowiedzUsuńDanusiu, prześliczne są te Twoje kapelusiki!!!
OdpowiedzUsuń