Dla mnie to album składany ale ...
... wstyd nie wiedzieć co się robiło więc poszukałam co to ,,folio,,. Człowiek całe życie się uczy.
,,Folio (od łac. in folio „w formacie folio” od folium „liść, karta”) – w typografii to arkusz papieru jednokrotnie złożony, który tworzy dwie karty i cztery stronice.,,
W poprzednim poście pisałam, że folio z kopert pierwszy raz robiłam. Kiedy pierwszy raz coś robię nie używam droższych papierów z obawy, że mogę coś spartaczyć. Niepotrzebnie się bałam tym razem. W jednym tylko miejscu ucięłam mniejszy kawałek ale ,,poczarowałam,, kieszonką.
Papiery to pojedyncze egzemplarze z różnych kolekcji i jakieś staruszki czekające na swój czas.
Użyłam papierów 15x15 ... musiałam docinać do 13,5x13,5 - wielkość koperty (z odciętych pasków, których dość dużo zostało zrobię ,,papier w paski,,)
Album bez ozdób, tylko z naklejkami do pokolorowania.
Dużo miejsca na zdjęcia.
Miałam tylko zdjęcie z bożonarodzeniową nakładką dlatego musiałam zakryć Mikołaja i choinkę. Naklejki z księżniczkami i kucykami (zostały mi jeszcze elementy morskie i wróżki).
Nie wiem jak sobie Gosia poradzi ze składaniem, sama miałam kłopot. Pokazanie pracy w całej krasie niemożliwe więc rozkładamy i po kolei oglądamy. Zapomniałam napisać, że zapięcie na magnesy (jeszcze będą narożniki, dopiero zamówione).
Pierwszy błąd - klapka za długa, wiązanie za nisko.
Drugi mój błąd ... gdyby był sznureczek zapięcie byłoby inne. Pierwsza wstążeczka była już przyklejona a mnie olśniło, że się nie bardzo nadaje. Dlatego wiązanie.
Zamknięcie na magnes ...
Tył oklejony papierem, który dawno temu na jakimś spotkaniu scrapkowym odkupiłam i przy okazji postemplowałam (nie miałam wtedy ani papierów profesjonalnych ani stempli ... nie miałam niczego).
Tym razem bez maszynki, bez bigownicy ... tylko zwykłe narzędzia i klej (taśmy dwustronnej przy mocowaniu magnesów tylko użyłam). Da się coś fajnego zrobić bez użycia ,,ułatwiających pracę,, bajerów? Da się :)
Część druga tutorialu na mini folio z kopert od April .....
Ja tam błędów nie widzę. Dla mnie albumy to wyższa szkoła jazdy, chylę czoła, super sobie poradziłaś Danusiu.:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Lenko :) Ja wiem co zrobiłam nie tak jak trzeba ale jeżeli przyjmiemy, że tak ma być to ... to błędów nie ma :) Pamiętam jak pierwszy raz album robiłam - było to ,,rzucenie się z motyką na słońce,,. Teraz idzie mi coraz lepiej.
UsuńFajny album. Świetnie wykorzystałaś te naklejki .
OdpowiedzUsuńJa mam jeszcze z robotami.
Dziękuję Basiu :) Naklejki (z Biedronki chyba) długo leżały, nie wiedziałam co z nimi zrobić a tu proszę, pasują jakby do tego albumu były kupione.
UsuńPiękny album Danusiu, ileż kolorów i radości w nim! Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam ten artystyczni misz masz. Pozdrawiam serdecznie i kolejnych pomysłów życzę.
OdpowiedzUsuń