,,Jeśli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna powiedz sobie, że Arkę Noego zbudowali amatorzy, a Titanic'a profesjonaliści ... .,,


,,WYSZŁO TROCHĘ INACZEJ NIŻ MYŚLAŁEM ALE ZAWSZE WYSZŁO.,,

(A.A. Milne - ,,Kubuś Puchatek,,)

czwartek, 16 kwietnia 2020

,,Czas kwarantanny,, ......

To tylko nazwa folderu z tym co robię (i nie robię) w okresie siedzenia w domu (skrótem poszłam, nie jestem zamknięta przymusowo, jestem zdrowa).
W poprzednim poście o szyciu maseczek  pisałam. Trochę ich już spod igły w mojej maszynie wyszło. Ciągle kombinuję, który fason najprostszy do uszycia. 

Chyba postawię na ten wzór (tutaj ręcznie szyte ja maszynowo).


Moje nie są idealne ale ...... czy muszą być perfekcyjnie uszyte?
Nie, nie muszą  
Tutaj różne fasony maseczek wcześniej uszyte.
Tak na marginesie to praktycznie w każdej ,,się duszę,, - klaustrofobia się kłania. Jak się już przyzwyczaję to ... zniosą nakaz noszenia maseczek/osłony na nos i usta.
Miejmy nadzieje, że to wszystko minie jak zły sen (właściwie to tylko sen jest obecnie normalny).


Przestałam brać udział w warsztatach online, przestałam tworzyć ... myślę, że to chwilowe ale .....
A co robię?


Tak poważnie to ... ja naprawdę zrobiłam sobie wolne 🤫



Trzymajcie się ..... tradycyjnie zdrowia i odporności życzę ❤️


8 komentarzy:

  1. Danusiu, ja dziś po raz pierwszy wyszłam w maseczce - koszmar. Też miałam wrażenie, że się duszę i że jestem w saunie (ciepło i wilgotno). Do tego maseczka nieco ogranicza widoczność, zwłaszcza przy schodzeniu po schodach i szukaniu drobnych w portfelu - opuszczając wzrok widziałam przede wszystkim brzeg maseczki:) Okropność. A jak się zrobi naprawdę ciepło, to będzie dopiero wyzwanie.
    Czasem wolne jest potrzebne.
    Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu, ja już od dłuższego czasu zakładałam jak w kolejce do sklepu stałam, no i w sklepie. Godzinę jakoś da się wytrzymać :) Ja noszę okulary więc mam taką blaszkę włożoną w tunelik, którą na nosie formuję i jest ok. Można maseczkę szalikiem zastąpić ale .... jak już to wolę maseczkę ewentualnie chustkę ,,kowbojską,, sobie uszyję. Do wszystkiego można się przyzwyczaić (niestety do noszenia maseczek także).
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  2. Ja uszyłam profilowane i dodatkowo z drucikiem na nosie... Szkoda, że nie ma Cię, brakuje mi Ciebie, ale jak najbardziej odpoczywaj. Ja pracuje w domu cały czas, więc odpoczynek to tylko w okolicy weekendu... Zdrowia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uleńko ja jestem ale jakby mnie nie było ..... nie przypuszczałam, że ta cała sytuacja ,,pociągnie mnie w dół,,. Jeszcze doszyję kilka maseczek dla synowej, wnuczek i moich chłopaków (dorosłych) a potem zabiorę się za coś papierowego :) Co do pracy i odpoczynku to jako ,,zasłużona,, emerytka teraz przewaga odpoczynku, a praca ..... czasami :) Dobra, żartowałam ... muszę się z tego marazmu w końcu wykopać :)
      Zdrowia i odporności!

      Usuń
  3. Miłego wypoczynku :) śliczne maseczki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładne maseczki uszyłaś. Ja też sprawdzam, które najlepiej dopasowują się do twarzy. Szyłam dwa modele.
    Zdrowia Tobie życzę i żeby ten wirus odfrunął daleko w kosmos !!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Maseczki, trudny temat. Też uszyłam swoim, różne modele. Ale w końcu jednak takie jak na zdjęciu twoim ... z jedwabiu, okazało się, że tylko w tych da się żyć :)
    Ja na szczęście mieszkam tak, ze nie muszę nosić. Zakupy sobie odpuściłam, córka jak jedzie raz w tygodniu to mi coś tam kupi.
    Od początku poza domownikami i pracownikami zięcia nie widziałam nikogo ... nie narzekam.
    Chodzę na wielokilometrowe spacery, ale jak na razie nie spotkałam człeka, tylko zwierzynę różnego rodzaju.
    Raz mi sie coś chce robić innym razem nie ... czyli normalnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pracy nie mam, bo pracowałam w domach kultury i na UTW, robiłam warsztaty ... wszystko odpadło, cóż życie.
      Jeszcze będzie normalnie, pięknie jest :)

      Usuń

Dziękuję za Twój komentarz ... cieszę się, że czasami mnie odwiedzasz ... wybacz jeżeli nie odpowiem od razu ... nie wyrabiam ostatnio, pogubiłam się troszeczkę;(