Dzisiaj finał tajemniczego projektu (TUTAJ część pierwsza, TUTAJ część druga, TUTAJ część trzecia a TUTAJ część czwarta). Cztery kartki (DLki) połączone w całość. Jesienny pozytywnik w oprawie harmonijkowej. Pomysł projektu Paulina Kowalewska (na Grupie ScrapLejdis). Sam pomysł świetny ale ...... jednak wolę wiedzieć co ma być na końcu by nie robić w ciemno. Nie, nie zrzędzę! W sumie wyszło nieźle. Niestety warstwy spowodowały nadmierną opasłość pozytywnika. Musiałam zmienić wymiar ,,na zgięciach,, (u mnie to aż 1cm i 2mm) oraz usunąć kluczyki. Między kartki dokleję jeszcze pergamin by zabezpieczyć ,,ocierające się,, elementy przed zniszczeniem.
Prawdopodobnie była to ostatnia moja praca na wyzwanie. Niestety sytuacja pozwala mi tylko na prace ,,z potrzeby chwili,, i z serii ,,musiałam,,. Coraz trudniej mi za cokolwiek się zabrać (nie chodzi tu o brak czasu) ale mimo kłód pod nogami z tworzenia nie zrezygnuję bo to dla mnie odskocznia od rzeczywistości. Dlatego wrzucam na luz. Głowa ma być w chmurach choć nogi w cemencie. Od czasu do czasu, by zrobić dobre wrażenie, coś tam ,,poczaruję,, i wrzucę do mojego blogowego archiwum :)
Trzymajcie się ciepło ......
Danusiu kochana, pozytywnik wyszedł pierwsza klasa.
OdpowiedzUsuńUściski.
Dziękuję Małgosiu :)
UsuńŚwietna praca.
OdpowiedzUsuńJa podejrzałam coś co od Ciebie ściągnę. Chodzi mi o sposób mocowania wstążki.
Spokojnego weekendu Danusiu
Dziękuję, miło mi :)
UsuńNie wiem, kto ,,ściągnie,, ode mnie sposób mocowania wstążki ale się cieszę , że to co robię komuś się może przydać no i .... napisze o tym - to jest dla mnie cenne :)