Album ,,Kubusiowy,, gotowy .......

- A opinią ludzi to się kuma czasem przejmuje?

- A którą? Bo ludzi od cholery i każdy ma swoją.

(tekst STĄD)

Małe wyjaśnienie do poprzedniego posta - ,,Zdaję sobie od dawna sprawę, że świata nie zmienię (bo to nierealne, to utopia) dlatego nie biorę poważnie tego co ,,rzucone w moim kierunku,,. Za ,,stara,, jestem by się przejmować czy obrażać. A niech sobie gadają jeżeli mają się poczuć lepiej. Mnie chodzi ogólnie o hejt w świecie scrapbookingu i ogólnie w świecie sztuki  gdzie zniechęca się młodych i zdolnych, czasami podatnych na krytykę.,, Dlatego też umieściłam dla przykładu teledysk gdzie można zobaczyć i usłyszeć Ralpha Kaminskiego, na którego wylewa się szambo hejtu ..... przerażające co siedzi u niektórych w głowach. Byle dokopać, byle opluć, bez cienia refleksji ..... nawet zaśpiewanie przez niego pastorałki zostało nazwane profanacją. Chłopak zna swoją wartość, ma rzesze fanów ... niestety jest sporo młodych (i nie tylko) artystów, którzy załamują się, przestają tworzyć.

Wracam do Świata Scrapbookingu. Album ,,Kubusiowy,,  prawie w 99% skończony. Postanowiłam, że zostaje u mnie. Z powodu błędu, który zauważyłam jak już było za późno. Każda Mistrzyni ,,albumowa,, zorientuje się o co chodzi :)

Do zrobienia jeszcze są maty (zostało mi kilka kartek z bloczków), coś na okładkę by się przydało (tutaj napis na dole mi przeszkadza), planuję też jakiś notes zrobić do jednej z kieszeni i nakleić jakieś pasujące elementy. No i zdjęcia będą wklejone.

Mała zajawka tego co teraz powstaje. Jeszcze jedno to coś muszę dorobić a robienie drugiej takiej samej pracy jest dla mnie męczące.

Jeżeli chodzi o hejt w Świecie Scrapbookingu to od czasu do czasu wybuchają jakieś ,,gó**oburze,, gdzie zawsze oliwy do ognia dolewają ,,adwokaci diabła,, każdej ze stron, czasami nie znający  tematu ale piszący na zasadzie ,,ja się wypowiem i pomogę mojej idolce,,. Takie afery, które nie wnoszą niczego do twórczości omijam z daleka.

Są jednak momenty, gdzie jestem świadkiem krytykowania/hejtowania innej znanej Scraperki. Czuję wtedy niesmak. Kiedyś myślałam, że Scraperki są jedną wielką rodziną ...... nic bardziej mylnego. Staram się omijać takie osoby a ,,przebywać,, jak najczęściej ze Scraperkami dzielącymi się swoją radością tworzenia. Dlatego ostatnio u mnie często gości Gosia. Dzisiaj udostępniłam kolejny filmik o wpisach do Art journala. 

I tyle w temacie .....