Mam mnóstwo materiałów i przydasi do scrapbookingu ale ...... kroplę w morzu tego co naprawdę potrzebne. Robiąc zakupy poszłam w papiery i jakieś ,,dooperele,, zamiast zaopatrzyć się w tusze, mgiełki, odpowiednie maski, odpowiednie stemple i tego co do wpisów potrzebne. Z Distressów mam jeden odcień zieleni, który tutaj został użyty. W sumie tylko 8 dobrych, wodnych tuszy co jest stanowczo za mało. Mam ograniczone pole manewru. Distressy to tusze wodne, staram się nie mieszać ich z innymi.
Pierwszy wpis z jedną z Modelek (mam ich jeszcze ponad 50). Po co się martwić, że nie mam cudownych grafik czy naklejek jak mam takie piękne Dziewczyny. One też się wspaniale prezentują. Wpis motywacyjny .......
Tutaj z zielenią przeholowałam (właściwie z kółkami). Dziewczyny z jakieś ulotek też świetnie się sprawdzają. Szkoda taką piękność wyrzucić.
Super prace Danusiu, a szczególnie podoba mi się pierwszy wpis. Pozdrawiam milutko.
OdpowiedzUsuńLenko, dziękuję :)
UsuńŚciskam .....
Oglądam Twoje prace, podobają mi się ale ten rodzaj twórczości jest mi kompletnie obcy i czytając o tych wszystkich potrzebnych rzeczach kompletnie nie wiem o czym piszesz :) Co to są np. te distressy!? :))))
OdpowiedzUsuńTonka, dziękuję :) Distressy to tusze wodne. Powiem Ci że zanim załapałam jak co się nazywa sporo czasu upłynęło, do tej pory niektóre nazwy to czarna magia. To cały przemysł, można się w tym pogubić.
UsuńUściski .....
Ekstra prace.
OdpowiedzUsuńTusze, mgiełki, niby wiem co to jest i do czego, ale ak zaczynam zakupy to ich ogromna ilość mnie przytłacz;-)
pozdrawiam Danusiu
Basiu, ja jak się trochę doszkolę i załapię co z czym to znowu pojawiają się nowości, które czarną magią są albo cenowo odstraszają ...... powiedziałam sobie dość! Nie muszę mieć wszystkiego! Wykorzystam to co mam ... a potem się zobaczy :)
UsuńPozdrawiam :)
Danusiu, zielone tło kółeczka jest świetne :) tusze i inne takie media najlepiej kupic jak się na jakimś kursie zobaczy albo najlepiej na kursie samemu użyje. Ja z doswiadczenia wiem, ze to co kupiłam, bo fajnie wygladało to najcześciej leży bo użyłam raz albo dwa. Już sie wyleczyłam z takich zakupów. Ale fajnie byłoby mieć wszystko pod ręką do wypróbowania :) :) :)
OdpowiedzUsuńAga, dziękuję :) Ja już od dawna nie kupuję niczego bo fajne, bo Dziewczyny mają, bo się przyda. Mogę ewentualnie dokupić coś co na 100% wykorzystam. Może nudna już jestem z tym moim ,,robię z tego co mam,, czy ,,nie muszę mieć wszystkiego,, ale ...... mnie się naprawdę nie opłaca ładować pieniędzy w coś co nie jest niezbędne choć by się czasami chciało to mieć :) Kiedyś kupowałam bo ładne a potem wnuczkom podrzucałam.
UsuńUściski :)
Bardzo ładne prace :D Co się robi jak życie dołuje? Mówi się trudno i płynie się dalej to prawda :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.