No i znowu się zawiesiłam. Ten wpis ,,kredkowy,, ponad dwa tygodnie powstawał. Wpis z serii ,,Kredki w art journalu,, - zabawa z liva 12.07 (,,lajw,, Joasi Joanna Szczurowska na grupie ,,ArtJournal-to mnie interesuje,,).
Czy kreda (no bo to chyba kreda jest) mieści się w pojęciu ,,kredki,,? Sama siebie pyta, sama sobie odpowiada - ,,Kreda to kreda,, ale ..... współpracuje z wodą i fajnie się z nią to tło robiło dlatego sama sobie zaliczam do ,,kredkowego tła,,.
Czekam aż ,,się odwieszę,, :)
Z serii ,,Bez sensu też ma sens,, (zawsze mnie ciągnęło w tym kierunku ale ...... ). Pierwotnie miały być kwiaty we włosach. Jakoś żal mi było wyrzucić resztki z sukienki więc jest tak właśnie :)
,,Musiałam,, odreagować braki w wyposażeniu tego i owego co ,,potrzebne,, w tworzeniu wpisów do AJ. Z tymi brakami trochę żartowałam bo mam to i owo ale ...... nigdy nie mam tego co trzeba (chodzi o wpisy ,,polajwowe,,). W tym przypadku chodzi o użycie kredek (,,lajw,, Joasi Joanna Szczurowska). Wygrzebałam ,,kredki,, plakatowe w sztyfcie (czyli farby) ale to nie to choć da się coś tam ,,napaćkać,,. Widać pod poziomą dłonią jak nieładnie się ,,łączą,, czyli brudzą kiedy użyłam pędzelka. Trochę przeholowałam ze stemplami (jak wpadnę w trans to przestaję myśleć ).
,,Ciesz się tym co masz,, nawet jak są to ,,zwykłe prześcieradła w koszu,,.
Tych ,,kredek,, plakatowych w sztyfcie użyłam ......
