Z serii ,,Bez sensu też ma sens,, (zawsze mnie ciągnęło w tym kierunku ale ...... ). Pierwotnie miały być kwiaty we włosach. Jakoś żal mi było wyrzucić resztki z sukienki więc jest tak właśnie :)
Tutaj kredki paluchami roztarte a potem wodą skropione ..... . Użycie kredek we wpisach ,,kredkowych,, oczywiście priorytetem (,,lajw,, Joasi Joanna Szczurowska na grupie ,,ArtJournal-to mnie interesuje,,) :) Niestety zwykłe kredki tutaj nie mają szans by takie efekty uzyskać.
Z tej serii mam jeszcze ,,neony,, i metaliczne ...... . I choć ładnie współpracują z wodą nie ,,rozmazywałam,, ich pędzlem (jak już wyżej napisałam) ale palcami. Dopiero potem wody użyłam ,,kropiąc,, kartkę. Te maleńkie kosteczki to użyty szablon domowej roboty - mam taki wykrojnik.
Chyba jeszcze ,,poćwiczę,, z neonami i metalicznymi. Postaram się też przełamać/rozwalić bariery i więcej wpisów z serii ,,Bez sensu też ma sens,, czy ,,Ni z gruszki ni z pietruszki,, zrobić.
Odrobinę chłodniejszych dni życzę Wszystkim tu zaglądającym :)
Wielokrotnie podziwiam Danusiu Twoje umiejętności. Ja za wpisy ani się nie biorę, zresztą chyba powoli czas zrezygnować z przygody zwanej rękodziełem (choć daleko mi do śliczności jakie robią inne osoby). Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńDziękuję Lenko :) Mnie tylko wpisy pozostały, za nic innego raczej się nie zabiorę (życie ,,się skomplikowało,,) czyli pozostała mi twórczość, która ,,do niczego się nie przyda,, ale daje dziką satysfakcję i ,,przenosi,, w inny świat :) No może jakąś kartkę i dokończenie czegoś co ,,muszę,,.
UsuńPozdrawiam serdecznie