Świecznik można sobie kupić albo zrobić samemu ...
Można kupić świecznik w stanie surowym i ozdobić go według swojego upodobania ...
Można przeobrazić w świecznik to co ,,pod ręką,, ...
Kiedyś TAKIE świeczniki robiłam ... królowało wtedy szydełko.
Teraz zasmakowałam w technice decoupage ... tak po swojemu :)
Świecznik drewniany (w stanie surowym) gdzie wykorzystałam skorupki z jajek .....
I świecznik z tego co ,,pod ręką,, (szklanka przeznaczona do wyrzucenia) ...
Najpierw ciemna farba, potem papier ścierny w ruch, lekko białą ,,maźnięte,,, fragment serwetki przyklejony i lakierem wykończone .....
Myślę, że jeszcze niejeden świecznik zrobię :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twój komentarz ... cieszę się, że czasami mnie odwiedzasz ... wybacz jeżeli nie odpowiem od razu ... nie wyrabiam ostatnio, pogubiłam się troszeczkę;(