Mój pierwszy. Myślę, że nie ostatni.
Przyjemnie się ,,dekupażuje,, to pudełko zwane chustecznikiem.
Zaczęty pod koniec lipca, wczoraj skończony.
Muszę odpocząć od tej serwetki ...
Może kiedyś jeszcze jakiś chustecznik ozdobię.
Teraz czas na czekające cierpliwie butelki :)
...................................................................................................................................................................
,,WYSZŁO TO TROCHĘ INACZEJ NIŻ MYŚLAŁEM ALE ZAWSZE WYSZŁO.,,
(A.A.Milne - ,,Kubuś Puchatek,,)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twój komentarz ... cieszę się, że czasami mnie odwiedzasz ... wybacz jeżeli nie odpowiem od razu ... nie wyrabiam ostatnio, pogubiłam się troszeczkę;(