Ostatnie trzy wianki w tym roku.
W sumie z tymi na kiermasz zrobiłam szesnaście ... jak na mnie to trochę dużo prac w jednym temacie. Monotematycznie ale ... ale jak trzeba to się robi :)
Tyle już tych wianków podarowałam, że nie pamiętam kto już dostał a kto jeszcze nie ... kto dostał bożonarodzeniowy a kto wiosenno-wielkanocny. Nie wiem też czy przypadkiem nie wpycham się komuś na siłę. Może ktoś nie lubi takich rzeczy ... nie wiem.
Miałam pochować narzędzia i materiały żeby już nic świątecznego nie robić ale ... ale wzięło mnie i powstało gniazdo z ptaszkami.
To już w następnym poście.
Świetne wianki i ptaszki na nich. Ty się zakręciłaś w wiankach
OdpowiedzUsuńa ja w czekoladownikach.Pozdrawiam
Danusiu śliczne wianuszki, z pewnością każda obdarowana osoba cieszy się z takiego podarunku. Mnie bardzo podoba się ten szary, jest taki bardzo delikatny :)))
OdpowiedzUsuń