,,Jeśli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna powiedz sobie, że Arkę Noego zbudowali amatorzy, a Titanic'a profesjonaliści ... .,,


,,WYSZŁO TROCHĘ INACZEJ NIŻ MYŚLAŁEM ALE ZAWSZE WYSZŁO.,,

(A.A. Milne - ,,Kubuś Puchatek,,)

poniedziałek, 9 sierpnia 2021

Travel journal (ciąg dalszy) .....

 A tak to się zaczęło (patrz TUTAJ) :) Uwielbiam robić wszelakie journale od podstaw dlatego z przyjemnością ,,przyjęłam zamówienie,, na dwa Travel journale (męski i kobiecy). 











Czy już mówiłam, że blog to moje archiwum gdzie wrzucam to co tworzę? Chyba się powtarzam :) Ale miło czasem w nim pogrzebać i powspominać.


6 komentarzy:

  1. Bardzo mi się podobają Danusiu. Fajnie zabrać taki "czysty" ze sobą w podróż i w wolnej chwili notować, rysować, wklejać bilety czy inne pamiątki. Ja ze swoich podróży zawsze przywożę tego moc z zamiarem - zrobię później. I leżą sobie te pamiątki dalej w woreczkach, a trawel journalów jak nie było, tak nie ma:)
    Uściski

    OdpowiedzUsuń
  2. Danusiu, wspomnienia zamknięte w takim journalu będą miały szczególną wartość.
    Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  3. Brawo zdolniacho, powiem Ci, że tak zaczynają za mną chodzić te journale :) już nawet jeden zaświtał mi do głowy, w trakcie opracowywania, będzie lajvik:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pracowita z ciebie mróweczka, brawo Ty :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uszczęśliwiłaś swoimi pracami innych, świetne są Twoje journale.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajne :) I zawsze można zrobić taki o podróżach , które były :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz ... cieszę się, że czasami mnie odwiedzasz ... wybacz jeżeli nie odpowiem od razu ... nie wyrabiam ostatnio, pogubiłam się troszeczkę;(