,,Leśny Dziadek,, we wpisie ......

 To wciąga i to jak wciąga .......... dzisiaj kolejna ,,chwila wytchnienia,, :) Moje archiwum będzie teraz ,,wpisowe,, a to za sprawą wejścia do Grupy gdzie króluje Art i Junk journal oraz wszystko co z nimi związane. Zadomowiłam się tam na dobre, tam się świetnie czuję. Czy wrócę do kartek, albumów? W międzyczasie, kiedy będzie taka potrzeba. Wiem, że z ostatnich Grup, z których się jeszcze nie usunęłam, wylecę ale ..... mnie to ani ziębi ani grzeje, nic przecież nie trwa wiecznie :) 

Zaczęło się od ,,Leśnego Dziadka,, którego zrobiłam po ,,lajwie,, Karoli (live tylko dla Grupy). Pierwotnie miał zagościć w nowym Junk journalu ale w ostateczności wylądował tutaj :)

Fajne są takie ,,papierowe lalki,, bo można z resztek, które za ładne by wyrzucić zrobić, można potem wykorzystać w journalach i im podobnych.  

O sensie i ,,bezsensie,, (który też ma sens) tworzenia takich rzeczy, oraz o Art i Junk Journalach już tyle razy pisałam, linki do źródeł gdzie Dziewczyny o tym piszą dawałam, że powielanie, dublowanie dla mnie jest stratą czasu. Kto chce znaleźć informacje znajdzie .....